tag:blogger.com,1999:blog-69113366229962796962024-03-19T13:10:36.990+01:00PRZEBUDZENIEJeśli czujesz że powinieneś zmienić coś w swoim życiu ale nie wiesz co i w jaki sposób ten blog będzie dla ciebie drogowskazem.Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-25491667331372292512023-05-07T23:00:00.002+02:002023-05-07T23:00:39.886+02:00<p> <span style="font-family: verdana;"> Witajcie. Dziś będzie krótko. </span></p><p><span style="font-family: verdana;">Tyle miało się tutaj dziać a zniknęłam na długo. Wszystko przez zmiany, które każdego dnia serwuje mi życie. Czasem są to zmiany, które życia nie ułatwiają a czasem takie , tych jest znacznie więcej, które w ekspresowym tempie pchają do przodu.</span></p><p><span style="font-family: verdana;">Jedne i drugie są dobre bo te niekorzystne są jedynie etapem przejściowym do osiągnięcia<br /></span></p><p><a href="<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FJoannaSwizdor%2Fposts%2Fpfbid0FjHAiF4Pxes7jgAYkmHB8RVgGdSAmsHaqhyxAmxS3zKs1SpuaysrVQsMrwLTKmUSl&show_text=true&width=500" width="500" height="705" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe>" target="_blank"><span style="font-family: verdana;">Zapraszam po codzienną dawkę inspiracji.</span></a></p><p><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7QVpD_vjk8nzn7Q3twT_-Ys4XiQ68AScNLXyQMmv8LVGFtTpTbs6IyQlOm1eGrJz4Lqn2ARGvwSsBYM95S3uL6J4DV70u5tq2kYETxPZcQ-WcBrEN3PwF3vcwagirGyl1qRpBvTqKDFxZcsPpj-PSByAUFixoamZwyZHSxqGQm46wxHhV9rlwDBMn/s1245/Screenshot_20230425-211933-992.png" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1245" data-original-width="1056" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7QVpD_vjk8nzn7Q3twT_-Ys4XiQ68AScNLXyQMmv8LVGFtTpTbs6IyQlOm1eGrJz4Lqn2ARGvwSsBYM95S3uL6J4DV70u5tq2kYETxPZcQ-WcBrEN3PwF3vcwagirGyl1qRpBvTqKDFxZcsPpj-PSByAUFixoamZwyZHSxqGQm46wxHhV9rlwDBMn/w169-h200/Screenshot_20230425-211933-992.png" width="169" /></a></p><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-61733927871087536862014-01-22T18:49:00.004+01:002014-01-23T22:09:44.783+01:00KOBIETY I MĘŻCZYŹNI...cz2<br />
Po drugie jeśli chcesz żyć lepiej to przestań o tym tylko myśleć - działaj.<br />
Bez względu na to jak bardzo utknęliśmy w przeszłości lub martwieniu się o przyszłość możemy wrócić do dnia dzisiejszego, do obecnej chwili. Sposób na zmianę - kontroluj swoje myśli. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż wykonać ale uwierz TO SIĘ DA ZROBIĆ! Nie powiem że to jest łatwe bo nie jest. Jeśli będziesz korygować swoje myśli to za jakiś czas na pewno zauważysz, że masz mniej zmartwień i coraz więcej rzeczy cię cieszy.<br />
<a name='more'></a><br />
Po trzecie nie oczekuj od innych, że cię uszczęśliwią, sprawią że będzie ci dobrze. To wszystko jest już w tobie. Wystarczy to odnaleźć. W jaki sposób? Znajdź to co ci się w tobie nie podoba i zmień to. Psychologia nazywa to "lustrem". Prosta i bardzo skuteczna metoda. W drugim człowieku tak jak w lustrze widzimy tylko to czego nie akceptujemy w sobie. W innym razie wcale nam to nie przeszkadza. Obserwuj ludzi ze swojego otoczenia. Zauważ co cię w nich irytuje. Takie irytujące "coś" jest właśnie tym co wymaga zmiany u ciebie.<br />
<br />
<br />
<br />
<br /><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-38627741508458783852013-06-27T00:51:00.000+02:002013-06-27T00:51:23.069+02:00Kobiety i mężczyźni.. cz1co odróżnia jednych od drugich...??? Budowa ciała i nic więcej. Tak , tak. Jakiś czas temu pisałam o różnicach o tym jakie "walki" ze sobą toczymy, o różnicach w psychice itp. Dziś to widzę zupełnie inaczej. Jestem wręcz przekonana o tym, że to wszystko to stereotyp wtłoczony nam przez społeczeństwo. U zarania dziejów taki podział miał prawo do istnienia i zdrowego funkcjonowania. Weźmy pod uwagę jeden fakt: to co było dobre wczoraj dziś może zaszkodzić.<br />
<br />
<a name='more'></a>Naprawdę musimy żyć oczekując od innych, że spełniając nasze oczekiwania uszczęśliwią nas? Dopasują się do obrazu jaki w sobie nosimy i same staną się nieszczęśliwe? Nie musimy tak żyć!!! To iluzja, która niszczy PRAWDZIWE ŻYCIE.<br />
<br />
Żeby iluzja przestała istnieć obudź się CZŁOWIEKU ze snu, który nazywasz ŻYCIEM i zdaj sobie sprawę z paru rzeczy. Po pierwsze wszyscy bez wyjątku jesteśmy istotami duchowymi i nie różnimy się od siebie niczym. Przyszliśmy na świat by żyć pełnią. Co to oznacza? Każdy z nas ma prawo do radości, spokoju,zdrowia i pieniędzy na to by spełniać swoje marzenia nie martwiąc się o to co będzie jutro za rok...<br />
Kiedy żyjesz w przeszłości lub przyszłości, nie możesz się cieszyć tym co jest TU I TERAZ i w taki sposób pozbawiasz się owej przyszłości. Sposób by to zmienić - ciesz się z tego co masz teraz nawet jeśli uważasz że masz niewiele. Jeśli masz w domu małe dziecko to nie bądź jego nauczycielem tylko ucz się od niego. Jeśli nie masz to odwiedzaj miejsca, w których bawią się maluchy i obserwuj bo dla nich wszystko jest proste : zabawa i radość. Tak właśnie żyją i nie myślą o tym co będzie jutro i nie pamiętają tego co było wczoraj. One żyją TU I TERAZ. Po drugie... cdn.<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-89567866577256380572013-03-07T20:23:00.003+01:002013-03-07T20:23:36.276+01:00MOJE DROGOWSKAZYWitaj :-) Dziś mój drugi osobisty drogowskaz sprzed lat. Wiele lat minęło od napisania tego tekstu. Jakiś czas temu rozstałam się z moją gitarą z którą wiąże się wiele miłych i radosnych wspomnień z czasów, w których śpiewałam w różnych miejscach i poznawałam ludzi, z którymi długo utrzymywałam kontakt. Ta gitara choć mocno sfatygowana ma dla mnie wartość sentymentalną. Dostałam ją od mamy na osiemnaste urodziny. Użyłam czasu teraźniejszego " ma",ponieważ nadal jest w domu. Przekazałam ją mojemu jedenastoletniemu synowi.<br />
<a name='more'></a>Minęło wiele lat i nadal brak tytułu. Może Ty jakiś wymyślisz?<br />
<br />
1. Kiedy pytasz mnie<br />
jaki życia jest sens<br />
patrze w oczy twe<br />
widzę tylko cień.<br />
Nie potrafię ci<br />
odpowiedzieć ci<br />
Przykro mi.<br />
<br />
ref.1: W twoje życie wkradł się cień<br />
szary cień.<br />
Życie ci ucieka<br />
nie wiesz gdzie.<br />
Każdy dzień jest tylko<br />
pustym, szarym dniem.<br />
<br />
2. Jak odnaleźć masz<br />
światło, które wciąż trwa<br />
gdzie go szukać by<br />
nic nie stracić<br />
i ...zyskać radość dnia<br />
znaleźć miłość swą<br />
uwierz w to.<br />
<br />
ref.2: Nic nie jest warte smutku<br />
ani łez.<br />
Życie jest piękne<br />
przecież wiesz<br />
wystarczy z miejsca<br />
ruszyć się.<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-42597123036294446442013-01-26T23:56:00.004+01:002013-01-26T23:58:24.626+01:00Zmiana kierunku i odnalezienie SIEBIE...Dawno mnie nie było bo zajęłam się czymś co pochłania sporo mojego czasu. Jednocześnie sprawia, że wiem KIM JESTEM, daje SPOKÓJ i RADOŚĆ. Krótko mówiąc zmieniłam kierunek swojej DROGI i jestem z tego zadowolona. Co spowodowało "zmianę kierunku" ? Wszak nie stało się to z dnia na dzień...<br />
<a name='more'></a><br />
Przez kilka lat w moim życiu, cyklicznie z regularnością szwajcarskiego zegarka, powtarzały się bardzo nieprzyjemne zdarzenia. Te zdarzenia skłoniły mnie do przemyśleń pt.: " co jest nie tak i dlaczego jest właśnie tak ". W końcu doszłam do wniosku, że idę cudzą drogą a nie własną. Postanowiłam to zmienić. Jak wiadomo wszystkim (przynajmniej powinno być) by zmiany mogły nastąpić potrzebne jest DZIAŁANIE. No to zaczęłam działać ale zapomniałam o tym, że do działania jest przydatny plan. Pierwszy sukces dodał mi skrzydeł i pewności siebie. Niestety chaotyczne działanie sprawiło, że przez jakiś czas były tylko porażki. Każda porażka niosła ze sobą coraz większe zniechęcenie. Wreszcie olśnienie : miałam dobry pomysł ale powody, które mną kierowały były niewłaściwe. Kolejne przewartościowanie i kolejne olśnienie. Muszę to robić dla SIEBIE a nie po to by pokazać komuś swoją " wyższość ". Wróciła RADOŚĆ i następnego dnia już dokładnie wiedziałam jak to wszystko ma wyglądać. Wyznaczyłam sobie cel z datą realizacji : lato 2013.<br />
Mocno wierzę w to, że mi się uda. Porażki nie prowadzą już do zniechęcenia lecz kończą się pytaniem :<br />
" Jak to wszystko ulepszyć? ". Odbieram odpowiedź, która przychodzi z różnych źródeł i dalej do przodu. Po prosu DZIAŁAM!!!!! W jaki sposób działam? Możesz zobaczyć <a href="http://poduszkadlakazdego.pl.tl/">tutaj</a>.<br />
<br />
<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-66141157010407695642012-10-27T22:18:00.001+02:002012-10-28T00:42:08.383+02:00Prosta recepta na......pozbycie się gotówki i ściągnięcie nowych wydatków.<br />
Czy zdarzyło ci się kiedyś kupić coś a potem tego srogo żałowałeś lub co gorsza płaciłeś rachunki rozmyślając o tym, że gdyby nie te rachunki to można było by kupić sobie...? To właśnie jest najprostsza metoda na pozbawienie się tego<br />
<a name='more'></a>co już masz i mnożenie się nowych " nieprzewidzianych " wydatków, na które już zwykle nie ma już funduszy.<br />
Dlaczego tak się dzieje? Pieniądze to energia jak wszystko dookoła. Jeśli wydajesz je z żalem to to niestety zamykasz przepływ tej energii. Właśnie pozbyłeś się tego co miałeś nowe nie może się zjawić i co się dzieje z Tobą? Zaczynasz myśleć o tym z czego musisz zrezygnować żeby wystarczyło do pierwszego... itp. No i wtedy zaczyna się na dobre. Pojawia się lęk i stajesz się samonapędzającą maszyną coraz bardziej blokującą pozytywną energię. Nie dość, że mnożą się coraz to większe wydatki (lodówka padła, dziecko połamało okulary a bez nich w szkole nie funkcjonuje) to na dodatek nie ma przepływu pozytywnej energii i zamykają się po kolei wszystkie drzwi do zdobycia kasy. Oczywiście można pożyczyć od banku lub wyrozumiałych znajomy ale co z tego skoro i tak musisz to oddać. Można tak sobie żyć i żyć...wpędzając się w smutek. Co zatem zrobić by takiego stanu uniknąć lub do niego nie dopuścić? CIESZ SIĘ Z KAŻDEJ WYDANEJ ZŁOTÓWKI nawet wtedy gdy zdarzy ci się kupić coś czego wcale nie potrzebujesz. W tym miejscu zaznaczam, że absolutnie nie namawiam do wydawania pieniędzy na pierdoły. Jednak gdy już kupisz coś "niechcianego" lub przesadziłeś z rozmowami telefonicznymi to nie żałuj tego. Uśmiechnij się wtedy i pomyśl o tych wszystkich ludziach, którzy dzięki tobie mogli zarobić na utrzymanie własnej rodziny lub jakieś przyjemności ( producentach, usługodawcach i całym łańcuchu pośredników i dostawców). W taki sposób kiedyś mnie udało się zmienić moją sytuacje finansową. Gdy przestałam żałować wydawanych pieniędzy zniknął lek i smutek, który sprowadzał panikę i pytania typu: " co ja mam teraz zrobić? ". Miejsce tego wszystkiego zastąpiła radość (nie od razu) i zaczęły otwierać się po kolei wszystkie drzwi. Czym są owe drzwi? Okazjami na lepsze jutro. Żyjąc jakimikolwiek zmartwieniami nie dostrzeżesz ich nawet jeśli będą tłukły cię po głowie. Tylko radość sprawia, że żyjesz pełnią i nic cię nie omija. RADOŚĆ OTWIERAJĄCA WSZYSTKIE DRZWI TO...<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-20693818653977457762012-10-21T13:18:00.001+02:002012-10-21T13:18:23.113+02:00MOJE DROGOWSKAZY-" POMOCNA DŁOŃ"Kiedy było mi źle brałam gitarę. Najpierw płynęły dźwięki później słowa. Zawsze WIEDZIAŁAM, że te teksty są drogowskazami ale niestety nie zawsze umiałam je odczytać. Teraz gdy do nich wracam po latach wiem jaki kierunek wskazywały. Kiedyś wskazywały teraz przypominają... Dlatego postanowiłam podzielić się nimi z Tobą. Być może w chwili gdy zgubisz się na drodze własnego życia wskażą Ci nowy kierunek lub powiedzą " zacznij jeszcze raz "...<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
ref 1: Tak niewiele trzeba nam<br />
żeby życie swe zmarnować.<br />
Tak niewiele trzeba łez<br />
żeby uciec gdzieś daleko.<br />
Uciec i już nie mieć nic<br />
nie mieć życia swego...<br />
<br />
<br />
1 Wichrem życia gnany<br />
biegniesz gdzieś na oślep.<br />
Stoisz w środku tłumu<br />
lecz jakże samotny.<br />
<br />
2 Zatrzymaj się i patrz<br />
znajdziesz w tłumie ludzi,<br />
Którzy ci pomogą<br />
gdy cię życie strudzi.<br />
<br />
<br />
ref 2: Tak niewiele trzeba nam<br />
żeby odbić się od dna.<br />
Tak niewiele trzeba by<br />
Znów normalnie zacząć żyć.<br />
Tak niewiele trzeba nam<br />
CZYJAŚ DŁOŃ I UŚMIECH CZYSTY.<br />
<br />
<br />
Ps. Jeśli Twoje życie jest dla ciebie OK to rozejrzyj się dookoła bo ktoś z pewnością czeka na TWÓJ UŚMIECH CZYSTY...przypomnij sobie gdy do Ciebie dotarł taki uśmiech...<br />
<br /><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-39628543430634820282012-07-08T22:05:00.003+02:002012-07-08T22:05:43.756+02:00Jestem....Jeśli tęsknisz za kimś lub za czymś to znajdź SIEBIE. Mając SIEBIE nie potrzebujesz już nic więcej. Nie potrzebujesz rozpychać się łokciami by zdobyć coś co i tak nie cieszy. Mając SIEBIE nie wchodzisz już w relacje z ludźmi bo wiesz że to co w nich widziałeś tak naprawdę było twoim wytworem, wytworem twoich negatywnych emocji. Mając SIEBIE nie boisz się niczego bo wiesz, że to czego się bałeś było w tobie. Mając SIEBIE jesteś OBSERWATOREM swojego życia i żyjesz dniem dzisiejszym bo dobrze wiesz że to czego potrzebujesz już zostało stworzone dla ciebie. Jest tylko ŚWIATŁO gdy masz SIEBIE. Jest tylko MIŁOŚĆ...JEST RADOŚĆ... JEST...WSZYSTKO BO TY JESTEŚ...DZIĘKUJE CI ZA TO ŻE JESTEŚ...I...<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-32197238640074316752012-06-08T12:34:00.003+02:002012-06-08T12:49:28.100+02:00O czym mówią emocje...Niejednokrotnie słyszałam tekst typu : MYŚL POZYTYWNIE A WSZYSTKO SIĘ ZMIENI. Ale uważaj, choć to nie jest całkiem bzdura, to żeby mogło stać się prawdą najpierw trzeba usunąć-wyczyścić cały śmietnik jaki nosisz w sobie.<br />
<a name='more'></a> Osobiście przekonałam się o tym. Jeśli ktoś kiedyś zaprogramował w tobie przekonanie, że jesteś leniem, to nawet jeśli będziesz powtarzał sobie : "jestem pracowity" to nie staniesz się pracowity tylko popadniesz w jeszcze większy konflikt z samym sobą, ponieważ to również zakoduje się w twojej podświadomości i powstanie w tobie wielka sprzeczność, która jeszcze bardziej będzie utrudniać ci życie.<br />
<br />
Mówiąc "śmietnik" mam namyśli cały bagaż trudnych i nieprzyjemnych doświadczeń tworzących całą gamę rozmaitych przekonań rujnujących wszelkie dążenia ku lepszemu. Takie doświadczenia oraz popełnianie błędów są nam niezbędne byśmy mogli się rozwijać, doskonalić na naszej drodze ku ŚWIATŁU by w końcu stać się ŚWIATŁEM. Jeśli potrafisz na bieżąco wyciągać wnioski z konkretnych zdarzeń to gratuluje, odrobisz każdą lekcje swojego życia a każda "przeszkoda" będzie motywacją do działania lub zmiany kierunku. Jeśli jednak tego nie potrafisz nieprzyjemne doświadczenia będą się powtarzać regularnie dopóki nie wyciągniesz konkretnych wniosków, dopóki nie rozwiążesz problemu. Zmienną tutaj mogą być jedynie ludzie i miejsca. W tym miejscu z pomocą przychodzą nam negatywne emocje. Tak, tak NEGATYWNE. Złość, smutek, żal itd. Kiedy pojawiają się negatywne emocje nie odrzucaj ich, ponieważ to one wskazują drogę do miejsca, w którym jest źródło twojego obecnego problemu. Co zrobić??? Przyglądać się każdej takiej emocji bo nie pojawia się w konkretnej sytuacji bez przyczyny. Nawet jeśli odczuwasz jakiś dyskomfort lub niewielkie napięcie podczas wykonywania jakiś czynności lub odczuwasz niechęć do codziennych domowych obowiązków prawdopodobnie ktoś ci wmówił, że...Obserwuj więc swoje emocje i zadawaj pytania (patrz: "Pytania i odpowiedzi" ) a wkrótce znikną wszelkie blokady na drodze ku wolności.<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-18988959129671851712012-05-27T14:44:00.003+02:002012-05-27T14:44:50.964+02:00Pragniesz przemiany, chcesz się obudzić...Zwykle jest tak, że sami siebie ograniczamy wmawiając najbliższemu otoczeniu że to oni nas niszczą.<br />
Jesteś osobą, która myśli, że to inni powodują iż tracisz doskonały humor???No to powiem Ci, że to nie jest prawdą. TYLKO TY I NIKT INNY JESTEŚ ODPOWIEDZIALNY ZA SWOJE WŁASNE HUMORY!!!<br />
<a name='more'></a><br />
Jeszcze nie tak dawno obwiniałam o to, że źle się czuję mojego męża o to, że to on mi psuje humor. On nie chciał "wywoływać " kłótni więc nie mówił co się z nim dzieje i jak on to wszystko widzi. Kiedy miał już dosyć moich złych humorów wtedy zamykał się przede mną a ja najeżdżałam na niego, że nie chce mnie słuchać, że nie mam w nim wsparcia. Kombinował jak mógł by poprawić mi humor. Im bardziej się starał tym bardziej cierpiał z mojego powodu, ponieważ dawałam mu do zrozumienia albo czasem mówiłam wprost, że wszystko robi źle. Często było tak że gdy tylko się o coś posprzeczaliśmy ( różnica zdań ) ja nie słyszałam tego co on do mnie mówi tylko to, że jestem wszystkiemu winna. Tak się działo długo. W końcu przyszedł taki czas, że opadła kolejna iluzja i zobaczyłam jak w tym wszystkim mają się nasze dzieci. Przeraziło mnie to nieziemsko (chociaż zawsze wiedziałam, że taka atmosfera dzieciom nie służy).Kolejnym szokiem dla mnie było uświadomienie sobie, że wyglądam i zachowuje się dokładnie jak moja mama (a przecież połowę mojego życia byłam skupiona na tym żeby nie być taka jak moja matka- wiecznie niezadowolona wyżywająca się na ojcu i na mnie i bardzo miła dla innych). Obie te sytuacje były na tyle silnym wstrząsem, że wreszcie zaczęłam patrzeć na to wszystko poprzez pryzmat siebie. Zadawałam sobie pytania typu: dlaczego słyszę od męża, że jestem winna skoro on tak nie mówi? itp. itd....Efekt tego był taki, że zrozumiałam wielokrotnie wypowiadane przez męża słowa : "siejesz wokół siebie złość" i " mam wrażenie, że ty żyjesz tylko problemami". Dokładnie tak było. Żyłam problemami zamiast je rozwiązywać i dlatego siałam złość. Przez wiele wiele lat myślałam o tym żeby nie być taka jak moja matka zamiast pomyśleć o tym jak to zrobić by stało się rzeczywiste. Zależało mi na tym żeby moje dzieci miały szczęśliwe dzieciństwo ale skupiałam się na słowach : nigdy nie zrobię moim dzieciom tego co moja matka zrobiła mnie. Skupiałam się na problemie zamiast szukać rozwiązania. I co się stało???? Mój pierwszy mąż zachowywał się wobec mnie dokładnie tak jak moja matka : bił mnie i znęcał się nade mną emocjonalnie a w tym wszystkim dwoje malutkich dzieci. Dobrą stroną tego jest to że szybko udało mi się z tego wyrwać( trwało to 3lata) Piszę szybko bo mam takie koleżanki, które tkwiły w takim bagnie przez wiele lat a niektóre nie potrafiły wyrwać się z niego w ogóle i już nie mam z nimi kontaktu.<br />
Gdy to wszystko dotarło do mojej świadomości, niestety po wielu latach cierpień i niszczenia innych, z automatu przestałam skupiać się na problemach i tym samym myśleć jaka to ja jestem biedna i nieszczęśliwa. Z automatu też przestałam przestałam oskarżać wszystkich dookoła o to, że mam zły humor. "Zły humor"-to pojęcie zostało wykasowane na dobre z mojego "słownika". Uśmiecham się niemalże bez przerwy i wcale tego nie udaję(dawniej niestety często udawałam radość głównie po to by inni widzieli, że wszystko u mnie jest ok). Dziś spokojnie o takim udawaniu mogę powiedzieć: BEZNADZIEJA tym bardziej, że to strach i moje iluzje mnie do tego zmuszały. Gdy pojawia się jakiś problem to zadaję sobie pytanie : jak go rozwiązać? W większości przypadków rozwiązanie przychodzi w tym samym momencie gdy zadaję pytanie. Skupianie się na problemach zamiast na ich rozwiązaniu prowadzi jedynie do tworzenie kolejnych iluzji na swój temat a co za tym idzie pogrążanie siebie i innych w nieszczęściu. A nie po to żyjemy by być nieszczęśliwymi. Przyszliśmy tutaj po to by być szczęśliwymi ludźmi i tylko my sami decydujemy o tym czy jesteśmy czy też nie. To my sami decydujemy w jakich warunkach przychodzimy na ten świat bo wiemy co jest nam potrzebne by się doskonalić. Wreszcie, to my sami decydujemy o tym w jakim tempie odbywać się będzie nasza przemiana.Uwierz mi, że wskazówki na temat tego czy idziesz wybraną przez siebie drogą czy też nie dookoła Ciebie. Musisz tylko spełnić jeden, wg mnie trudny warunek, chcieć je widzieć a nie zobaczysz dopóki będziesz użalać się nad swoim "beznadziejnym losem" i zwalać wszystko na innych. Wiesz, długo wkurzało mnie to, że jest tak żeby człowiek mógł zrozumieć o co toczy się gra na tej planecie musi cierpieć, właśnie po to by sobie przypomnieć kim jest i po co tutaj jest. Pewnego razu przypomniały mi się słowa kierowane do wzrastających: " JEŚLI PRAGNIESZ PRZEMIANY I CHCESZ OBUDZIĆ DUCHA, PROŚ O TO ALE BĄDŹ GOTOWY NA CIERPIENIE "<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-40392667058843459982012-05-20T23:00:00.000+02:002012-05-20T23:00:10.872+02:00Gdy inni krytykują...<br />
<div style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">
Zawsze dostajemy od życia doświadczenia jakich potrzebujemy...<br />Przyciągamy je do siebie, ponieważ jesteśmy magnesem...<br /><br />Jeśli ktoś Cię krytykuje oznacza to, że sama siebie w głębi krytykujesz...<br />Nie dostaniesz nic od świata jeśli tego nie chcesz...</div>
<a name='more'></a><br /><br />Bardzo ważną sprawą w tym temacie są:<br />- pokochanie siebie i zaakceptowanie takiej jaką jesteś<br />- poczucie własnej wartości<br />- odkrycie Źródła Mądrości w sobie<br clear="all" /><br />Często mi się zdarza, że jeśli pracuję nad jakiś aspektem swojego życia to dostaje od Wszechświata mały łomot...<br />Np teraz rozgryzam temat swojej otyłości, szukam w sobie przyczyny tego problemu....<br />Co dostaję od Świata? Ludzie mi mówią: Zrób coś ze sobą? Powinnaś schudnąć?<br />Ale łatwo się mówi, gorzej się to robi...<br />Mam ich gdzieś, to co słyszę jest pokazaniem mi buntu mojej podświadomości...<br />Nie biorę tego jako krytykę, tylko jako fakt, że rozgrzebałam temat, który jest dla mnie ważny...<br /><br />Ale do rzeczy jak to się zaczęło, że zmieniłam swoje podejście....<br /><br />Jak byłam małą dziewczynką to uwielbiłam mojego tatę...<br />Uważałam, że on jest taki mądry, tyle potrafi i ze wszystkim latałam do niego żeby mi pomógł...<br />Liczyłam się bardzo z jego zdaniem...<br />Więc do czasów nastolatki do niego latałam ze wszystkim...<br />Niby powinno to być normalnie, ale nie było... Później musiałam uzdrawiać relację z tatą....<br />Więc w siebie nie wierzyłam tylko w to co mówi mój ojciec<br />Matka mojego ojca moja babcia, krytykowała mnie jak byłam dzieckiem...<br />Nie kupowała mi malowanek bo jestem leworęczna i źle pomaluję...<br />Nie kupiła mi wrotek, bo noszę okulary i gorzej widzę i tak bez końca...<br />Teraz jestem dobrą wnuczką, ale kiedyś nie było tak słodko....<br /><br />W szkole na koniec podstawówki pedagog powiedziała, że nie mogę pójść do liceum bo jestem zbyt nerwowa...<br />A ja bardzo chciałam... a trzeba było mieć opinię pedagoga szkolnego by iść do szkoły średniej...<br /><br />Oczywiście poszłam do licem, bo jak się uprę to zrealizuje swój cel.<br /><br />Wtedy po raz pierwszy zrozumiałam, że jeśli się czegoś chce to Wszechświat nam to da.<br /><br />Jak byłam nastolatką to wyrwałam się z ręki tatusia i zaczęłam sie buntować...<br />Przestałam go widzieć w różowych kolorach...<br />Więc zaczęła się krytyka mnie z jego strony.... i nie tylko...<br />Najpierw się czułam winna, że robię źle.... ale serce mówiło mi że tak powinnam...<br />I walczyłam tak ze sobą...<br />Potem zauważyłam zależność, że jak mam poczucie winy, czy też, że krytykuję siebie za cokolwiek to zaraz zauważam to w świecie zewnętrznym...<br /><br />Więc rozpoczęłam pracę nad poczuciem własnej wartości...<br />Szukałam w sobie rzeczy, które lubię i na nich się skupiałam...<br />Jak tylko jakaś krytyka mnie dopadała starałam się ją zgłębić, dogrzebać się jej przyczyny...<br />Zadawałam sobie pytanie bo?<br />i tak dochodziłam przyczyny tego problemu...<br />Potem wybaczałam np poprzez pisanie listu do siebie czy też innej osoby...<br />Nie wysyłałam tego listu tylko go paliłam...<br /><br />Później odkryłam w sobie Mistrza....<br />Zrozumiałam, że jestem wyjątkowa i że mam piękne złoże wiedzy...<br />Czasami sama siebie zaskakiwałam... skąd ja to wiem, przecież nie doświadczyłam tego w tym życiu...<br />Ale zrozumiałam, że to złoże jest we mnie i że wystarczy się tam zagłębić i zawsze znajdę odpowiedź na wszystkie pytania...<br />I tak już jest do dziś korzystam z tego Źródła Mądrości ....<br /><br />Niedawno zleciłam wykonanie horoskopu karmocznego i tam bardzo wiele się potwierdziło....<br /><br />Dodałam do tego Miłość do Siebie i nikt praktycznie mnie nie krytykuje....<br /><br />Gdy podniesiesz własną wartość nie będziesz przez nikogo atakowana.<br />Atakowani jesteśmy tylko wtedy, gdy mamy takie intencje...<br />Jeśli będziesz pewna siebie i tego co robisz i myślisz, to nikt nie ośmieli podważyć Twojego autorytetu, nie przyjdzie mu to nawet do głowy.<br />A jak nawet ktoś spróbuje to po Tobie spłynie jak po kaczce...<br /><br />
<div class="MsoNormal" style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">
Czy widziałaś kaczkę na deszczu :))) Tylko kaczka może być na deszczu i nie zmoknąć :)) </div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">
Gęsi, kury, ludzie mokną na deszczu a kaczka nigdy :) Należy się nauczyć jak być kaczka. </div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">
<span style="font-size: 12.5pt;">Kaczki woda się nie trzyma, nie jest w stanie się trzymać...</span></div>
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">A wiesz dlaczego?</span><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">Bo Ona ma tłuste pióra, które nie nasiąkają woda. Jest to jej potrzebne, zeby mogła spokojnie pływać. Nie nasiąka wodą dlatego nie tonie. Spływać jak woda po kaczce oznacza, że nie zwracasz uwagi na to co ludzie powiedzą na Twój temat negatywnego oczywiście... Masz to głęboko w poważaniu i tyle...</span><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">Ty wiesz jaka jesteś a on czy ona patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń...</span><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">To nie są Twoje doświadczenia, więc nie musisz się z nimi utożsamiać, bo znasz własną wartość...</span><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">Zaakceptuj, pokochaj siebie, to nie boli... dorzuć poczucie własnej wartości i odnajdź swoje Źródło Mądrości a na pewno zmieni się Twój Świat na lepsze...</span><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">Tego Ci życzę z całego Serca </span><br style="font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;" /><br />
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;"><br /></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">Pozdrawiam </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, 'Helvetica CE', Helvetica, sans-serif; font-size: 12px;">Izabela Cichocka</span><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-17909095626328956522012-05-15T18:45:00.004+02:002012-05-15T18:45:42.519+02:00Pytania i odpowiedziDziś opowiem Ci o tym co robię by rozwiązać jakiś problem. Zadaję pytanie i czekam na odpowiedź.<br />
Wydaje się, że to całkiem prosta sprawa. Jeśli tak uważasz to muszę Cię rozczarować. Jeśli zastanawiasz się : "o co tutaj chodzi " to czytaj dalej żeby się dowiedzieć. Jeśli uważasz, że to jakieś bzdury to nie czytaj dalej i poinformuj mnie o swoim zdaniu w komentarzu pod tym tekstem.<br />
<a name='more'></a><br />
Komu zadaję pytania? Sobie. Dlaczego? Skoro problem jest mój-czai się we mnie niczym tygrys przyczajony w zaroślach by zaatakować swoją ofiarę-to rozwiązanie też mogę znaleźć tylko w sobie. Niestety kiedyś za każdy mój problem obwiniałam innych, ponieważ szukałam na zewnątrz zamiast w sobie i tak samo szukałam rozwiązań poza sobą. Podejrzewam, że jesteś sobie w stanie wyobrazić co się wtedy dzieje. OBWINIASZ INNYCH ZA WŁASNE BŁĘDNE WYBORY I OCZEKUJESZ OD NICH ŻE NAPRAWIĄ TWOJE ŻYCIE ZA CIEBIE. No dobra do rzeczy. Zadaję sobie pytanie i czekam na odpowiedź. Tutaj ważnym elementem jest to by być otwartym na tą odpowiedź i zachować czujność by jej nie przegapić (czasem o tym zapominam i skutki tego są opłakane), ponieważ odpowiedź zwykle przychodzi z najmniej oczekiwanej strony i w najmniej oczekiwanym momencie. Może to być np. jedno słowo wypowiedziane przez nieznajomą osobę spotkaną "przypadkiem" na ulicy albo w sklepie; zdanie usłyszane w telewizji lub przeczytane w jakiejś książce; w końcu najtrudniejsze: jakaś krótka ulotna myśl, bardzo łagodna i dlatego ledwo zauważalna albo pojawia się nagle obraz, który wszystko mi wyjaśnia.<br />
Jeśli chcesz spróbować wdrożyć to do własnego życia to pamiętaj, że koniecznie musisz uzbroić się w cierpliwość bo jak w większości nowych spraw "trening czyni mistrza" tak samo jest tutaj.<br />
Zachęcam Cię do podzielenia się choćby tylko ze mną swoimi metodami rozwiązywania różnego rodzaju problemów.<br />
Jeśli chcesz podzielić się również z innymi którzy tutaj zaglądają to możesz to zrobić na dwa sposoby:<br />
1. Napisz to w komentarzu<br />
2. Napisz do mnie maila w tytule wpisując BLOG wtedy umieszczę go na blogu w formie nowego wpisu.<br />
Jeśli chcesz podzielić się tylko ze mną w tytule wpisz DLA CIEBIE.<br />
Pozdrawiam słonecznie<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-79600568660707502722012-05-10T21:10:00.000+02:002012-05-10T21:10:22.756+02:00SERDECZNIE ZAPRASZAM NA...Jest sobie strona na FB , która nazywa się <a href="http://facebook.com/zarabiajPP" target="_blank">Program Partnerski</a>. Przeczytaj inforamcje i zdecyduj czy jest warta by kliknąć lajka..<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-46913993591595805272012-05-06T15:02:00.000+02:002012-05-06T15:02:37.513+02:00Jestem kim jestem...Kim jestem wiedzą ci co mnie ZNAJĄ. Pisząc znają mam na myśli tych co znają moją duszę; moje pragnienia; moje cele i to w jaki sposób do nich dążę każdego dnia.<br />
<a name='more'></a> To są ci, którzy znają każdy mój wzlot i każdy mój upadek. To są ci, którzy wychodzili mi na przeciw gdy okropnie ich raniłam; bezlitośnie niszcząc w nich życie, pozbawiając ich energii, zmuszając ich do podporządkowania się moim absurdalnym wymaganiom, moim egoistycznym zachciankom i planom. To są ci, którzy wielokrotnie podawali mi rękę by mnie podnieść narażając się na "porażenie prądem"; to są ci, którzy nie opuścili mnie nigdy, Mimo tego, że doznali wielu nie dających się opisać; ani słowem, ani obrazem, ani muzyką; ran, które być może nigdy się nie zagoją; są przy mnie nadal i nadal mnie kochają. TYLKO TYCH MOGĘ NAZWAĆ PRZYJACIÓŁMI. Jest ich niewielu i w tym cały sekret przyjaźni, że choćby nie wiem co się działo pewność mam, że NIGDY NIE ODEJDĄ. Nawet jeśli dzieli nas wiele kilometrów zawsze jesteśmy blisko.<br />
Szczególne podziękowania dla Ciebie Grażynko i dla Ciebie mój wspaniały mężu Jacku...KOCHAM WAS.<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-48748102744898386602012-05-03T17:28:00.000+02:002012-06-13T14:30:32.296+02:00Zarabiaj na tym czego używasz na co dzień...<br />
<br />
FM GROUP - 10 kroków do sukcesu<br />
<br />
Na pewno zastanawiasz się, w jaki sposób i kiedy możesz zacząć działać i zarabiać, będąc Dystrybutorem FM GROUP. Odpowiedź jest prostsza, niż myślisz <br />
<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="http://www.youtube.com/embed/wlIqWCG6Tpk?fs=1" width="480"></iframe><br />
<br />
Już dziś dołącz do naszego zespołu by...<br />
<a href="http://e2.eurypton.com/joannamarciniak/blog/produkty2" target="_blank">zadbać o siebie i swój dom,</a><br />
<a href="http://e2.eurypton.com/joannamarciniak/blog/ebiznes2" target="_blank">stać się niezależnym finansowo,</a><br />
<a href="http://e2.eurypton.com/joannamarciniak/blog/nowyfm2" target="_blank">to wszystko bez wychodzenia z domu.</a><br />
<br />
<br />
<br /><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-46004548851295031022012-04-26T14:49:00.002+02:002012-04-26T14:49:33.426+02:00Co Ty o tym myślisz?Witaj :-)<br />
Dziś nie będzie żadnych rozważań , ponieważ chcę Ci coś pokazać.<br />
<a name='more'></a><br />
Postanowiłam sprawdzić ile jest prawdy w telewizyjnym spocie, który mówi o tym, że mama ma wsparcie bo może pracować w domu i mieć czas dla rodziny. (znalazłam i jakoś słabo to widzę)<br />
Na innej stronie z ogłoszeniami trafiłam na to:<br />
<br />
<a href="http://megapensja.pl/?user=anisia" target="_blank"> http://megapensja.pl/?user=anisia</a><br />
<br />
Mnie to zaciekawiło i ciekawi mnie co Ty o tym myślisz...<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-40220646845323358682012-04-24T23:08:00.000+02:002012-04-24T23:08:29.785+02:00Różne stany skupienia...Długo mnie nie było, ponieważ doświadczam rozmaitych stanów bycia i nie bycia. Doświadczam i uczę się nowego jak małe dziecko, które poznaje świat. Poznając i ucząc się doświadczam również bólu samotności.<br />
To jest dla mnie najtrudniejsze. Dlaczego?<br />
<a name='more'></a><br />
Mam rodzinę ale często jest tak jakbym jej nie miała. Tutaj konkretnie mowa o partnerze. Ja się zmieniam a on ciągle tkwi w logice. Jest ego i to co nie da się zrozumieć ( logicznie wytłumaczyć) zostaje natychmiast odrzucone. Widoczne jest tylko to co było nie fajne. No i wszystko się sprowadza do tego, że nie ma tematu do rozmowy no chyba, że zechcę słuchać o tym jakie kto popełnia błędy. Ja tego słuchać nie mogę. Jeśli słucham to tylko współczucie to we mnie budzi a mojego partnera śmieszy. Zmierzam do tego, że jest taka przepaść między nami, że są momenty kiedy nie daję rady i zaczynam się irytować mimo tego, że wiem o co się tutaj rozchodzi...<br />
Dziękuję mojej przyjaciółce i duchowej siostrze Grażynce dzięki której znalazłam się na swojej DRODZE ŻYCIA w tym miejscu, w którym jestem bo wiele momentów było kiedy podnosiła mnie z upadku.<br />
Dziękuję też Joli K. ( nie podaję nazwiska bo nie mam na to jej zgody ), która chcąc nie chcąc dzielnie wspiera mnie swoimi postami na facebooku.<br />
Ciebie proszę o podpowiedź : co mogę zrobić by nie było takiej przepaści między mną a moim mężczyzną...<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-32312734492549031292012-04-24T22:01:00.000+02:002012-04-24T22:01:59.055+02:00Ucz się na błędachW naszą ludzką naturę jest wpisane popełnienie błędów i choćby nie wiem co nie da się tego uniknąć.<br />
Czemu to właściwie służy? Ano temu by nasza dusza mogła się doskonalić.<br />
Jak to wygląda w praktyce? Zapewne znasz powiedzenie " Jak masz miękkie serce to musisz mieć twardą d..."<br />
<a name='more'></a><br />
To powiedzenie obrazuje nieumiejętność wyciągania wniosków z konkretnego zdarzenia. Z kolei owo konkretne zdarzenie to nic innego jak kolejna lekcja w szkole życia.<br />
Wyobraź sobie, że chodzisz do szkoły. Nauczyciel zadał zadanie domowe. Ty przez całe popołudnie kombinujesz jak je rozwiązać i w końcu poddajesz się bo nie wiesz jak to ugryźć. W szkole nauczyciel daje ci szansę i tłumaczy jak to zrobić. Ty w domu znów kombinujesz po swojemu i nic z tego. W szkole...cóż, pała. Po jakimś czasie kolejne zadanie, którego nie rozumiesz. Znowu szansa, której nie umiesz docenić i kolejna pała. Kończy się rok szkolny a tu niespodzianka. Dowiadujesz się, że musisz powtórzyć cały rok. To dopiero boli... " ale to nic, ten nauczyciel jest wredny i zwyczajnie uwziął się na mnie, to nie moja wina tylko jego" Nowy rok szkolny i... sytuacja się powtarza ale tym razem to boli jeszcze bardziej. Trzeci rok w tej samej klasie więc zaczynasz się zastanawiać : "Koledzy dwie klasy wyżej a ja tkwię tu z dzieciakami, tak nie może być .Ale ten nauczyciel przecież... " Pojawiają się następne pały a ty masz już serdecznie dosyć całej szkoły. Nagle odkrywasz, że wszyscy nauczyciele utrudniają ci życie bo cie nie lubią. Na dodatek dzieci z twojej klasy nazywają cie głupkiem i tępakiem. Masz już totalnie dosyć szkoły i chodzisz na wagary. Do czego to prowadzi?Do kolejnych jeszcze większych problemów bo rodzice żyć nie dają. Wreszcie obwiniasz i odrzucasz wszystkich - najbardziej dajesz wycisk tym którzy kochają cię i chcą ci pomóc. Rodzice są już tak bezsilni i zdesperowani, że lądujesz w jakimś mało przyjemnym ośrodku. Dopiero tutaj zaczynasz zastanawiać się nad tym wszystkim bo zaczynasz odczuwać samotność. Wreszcie jesteś w stanie zrozumieć co się z tobą działo. Zrozumienie dało ci odwagę do tego by zacząć zmieniać nastawienie do siebie i całego otoczenia. Początkowo opornie to szło bo stare nawyki uparcie ciągnęły na drogę bez powrotu. Z czasem jednak było ci coraz łatwiej. Tęsknota za bliskimi i przyjaciółmi wzmacnia twoją odwagę i dała ogromną siłę do tego by utrzymać się na właściwej drodze. Udało się! Jesteś wreszcie z tymi, których kochasz i potrafisz to docenić.<br />
Tobie się udało. Niestety są tacy, którzy nie potrafią zejść z drogi beż powrotu.<br />
Czemu to wszystko się wydarzyło...? Po to żeby się czegoś nauczyć....? Po to żeby pomagać innym którzy nie znajdują w sobie odwagi i siły by powrócić...? Czy teraz możesz już to zrobić...?<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-74066637877194339532012-03-11T13:49:00.001+01:002012-03-11T13:49:40.220+01:00PRACA NAD SOBĄ -uzupełnienieWAŻNE!!! PRACA NAD SOBĄ TO PODSTAWA DO JAKICHKOLWIEK ZMIAN W ŻYCIU. Bez tego w żadnej dziedzinie Twojego życia zmiany nie nastąpią. Nie otworzysz swojego SERCA choćby nie wiem co.A tylko mając otwarte Serce możesz wprowadzać w życie trwałe zmiany.<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-27126668107356216252012-03-10T20:05:00.000+01:002012-03-11T13:48:06.562+01:00Praca nad sobą.Cześć. Dziś będzie krótko bo ten temat można zamknąć w kilku zdaniach.<br />
Kiedy szukałam SWOJEJ DROGI bardzo często przewijało się we wszystkim co czytałam lub słuchałam jedno zdanie : PRACA NAD SOBĄ. Wszystko fajnie tylko jeden problem z tego wynikał.<br />
<a name='more'></a><br />
Żadne ale to absolutnie żadne z dostępnych mi wówczas źródeł nie rozwijało tematu. Problem polegał na tym,<br />
że owa "praca nad sobą" była dla mnie niewiadomą. Czy można zrobić coś jeśli nie wie się jak? To oczywiste, że się nie można. Czym jest więc PRACA NAD SOBĄ? Niczym innym jak tylko zachowaniem czystości w myśli, mowie i uczynku. Wydaje się proste ale niestety takie nie jest. Dlaczego? Bo wymaga samozaparcia a podstawą do działania jest tu przeczenie sobie poprawy.Czy to gwarantuje pełny sukces? Jasne, że nie. to dopiero połowa drogi. Pomyśl przez chwilę... jeśli myślisz o sobie źle to jesteś w stanie już od tej chwili nigdy więcej źle o sobie nie pomyśleć? Jestem przekonana o tym, że taka sztuka jeszcze nikomu się nie udała...<br />
Na początku musisz wkładać w to wiele wysiłku. Inaczej się nie da, cuda same się nie tworzą...<br />
Jednak z czasem, o ile się nie poddasz, myślenie o sobie źle będzie coraz rzadsze i rzadsze... aż w końcu zniknie. Co robić gdy łapiesz się na tym, że Ci się nie udało? Przeproś w myślach siebie czy też osobę, której źle życzyłeś/aś i staraj się jak możesz by tak nie robić. To samo dotyczy wypowiadanych słów oraz czynów...WAŻNE!!! PRACA NAD SOBĄ TO PODSTAWA DO JAKICHKOLWIEK ZMIAN W ŻYCIU. Bez tego w żadnej dziedzinie Twojego życia zmiany nie nastąpią. Nie otworzysz swojego SERCA choćby nie wiem co.A tylko mając otwarte Serce możesz wprowadzać w życie trwałe zmiany.<br />
Czy można coś jeszcze do tego tematu dodać?<br />
Jeśli masz coś do dodania lub nie zgadzasz się z tym co tu napisałam dodaj swój komentarz.<br />
Zachęcam Cię też do dzielenia się swoim doświadczeniem. Pisz na adres j_marciniak@poczta.fm<br />
Masz jak w banku, że nie zmienię ani jednego słowa w Twojej wypowiedzi.<br />
<br />
Pozdrawiam słonecznie<br />
Joanna Marciniak<br />
<br />
<span style="background-color: white; color: #102936; font-family: 'normal Tahoma', Verdana, sans-serif; font-size: 11px; line-height: 18px; text-align: justify;"> </span><a href="http://e2.eurypton.com/joannamarciniak/nowyfm2" style="background-attachment: scroll; background-clip: initial; background-color: white; background-image: none; background-origin: initial; background-position: 0px 50%; background-repeat: repeat repeat; border-bottom-style: none; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-image: initial; border-left-style: none; border-left-width: 0px; border-right-style: none; border-right-width: 0px; border-top-style: none; border-top-width: 0px; font-family: 'normal Tahoma', Verdana, sans-serif; font-size: 11px; line-height: 18px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px; outline-color: invert; outline-style: none; outline-width: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; text-align: justify; vertical-align: baseline;" target="_blank">http://e2.eurypton.com/joannamarciniak/blog/nowyfm2</a><span style="background-color: white; color: #102936; font-family: 'normal Tahoma', Verdana, sans-serif; font-size: 11px; line-height: 18px; text-align: justify;"> </span><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0Polska51.919438 19.14513646.9069825 9.0377140000000011 56.9318935 29.252558tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-7906153462793671422012-03-02T12:24:00.000+01:002012-03-02T12:25:23.683+01:00Trudne chwile cz 2Trudne chwile w związku dwojga kochających się ludzi mogą ów związek wzmocnić (jeśli jest oparty na partnerstwie i przyjaźni) lub totalnie go rozłożyć jeśli u jego podstawy leży coś innego niż przyjaźń. Dzici tu nie dają żadnej gwarancji na udany związek i nie warto ich męczyć z nadzieją, że coś się zmieni gdy brak solidnych fundamentów.<br />
<a name='more'></a><br />
Opowiem Ci o jednym zdarzeniu, które wiele mi uświadomiło. W szczegóły tutaj wchodzić nie będe, ponieaż taki stan rzeczy mógłby się rozwinąć w każdej innej sytuacji. Mieliśmy problem dotyczący rodziny. Każde z nas szukało rozwiązania. Wiedzieliśmy o co chodzi i nie rozmawialiśmy o tym. Oboje chodziliśmy jak struci. Ja pocieszałam męża słowami :"Kochanie, wiesz ja się śmieję i żartuje ale nie myśl, że mnie to wszystko nie obchodzi. Dla mnie to też jest trudne."(i tutaj nie zmyślałam bo było trudne).Mąż natomiast "chodził" za mną i pytał co się dzieje. Okropnie mnie to irytowało. Przecież dokładnie wiedział co się dzieje!!! Zagrało tutaj jeszcze coś innego. Sam nic nie mówi a ze mnie wyciąga, niech spada. Dokładnie tak sobie wtedy myślałam, ale nie odważyłam się tego powiedzieć. No i tak przez kilka dni napięcie narastało wręcz z godziny na godzinę. W końcu emocje sięgnęły zenitu i nastąpiła eksplozja. Żadne z nas nie potrafiło spokojnie mówić. Jakimś cudem udało nam się to przerwać (ale nie licz na to, że taki cud zdarzy się za każdym razem) i przestać się wzajemnie nakręcać. Gdy burza ucichła i mogliśmy rozmawiać okazało się, że to wszystko dlatego bo jedno myślało o drugim. Głupie? Dokładnie tak było. Ja wiedziałam, że jest mu okropnie trudno w tej sytuacji i nie chciałam mu " dokładać " opowiadaniem jak to mi jest źle więc próbowałam żartować i "udawać" że jest ok. Chciałam być twarda żeby on bardziej nie cierpiał. Mąż natomiast próbował ze mną rozmawiać i dobijał mnie tym okrutnie, ponieważ sam nie chciał o tym mówić. Przyczyna była prosta: nie mówił o tym jak mu źle z tym wszystkim bo nie chciał "dokładać" mnie.<br />
Kilka wniosków końcowych.<br />
1. Rozmowa jest czymś co powinno być na porządku dzinnym, ponieważ pozwala uniknąć "wielkiego bum".<br />
2. Partnerstwo to dzilenie się dosłownie wszystkim zarówno tym co jest dla nas radosne jak i tym co jest smutne.<br />
3. Eksplozja za każdym razem i bezwarunkowo uderza w dzieci niszcząc ich poczucie bezpieczeństwa a to przecież podstawa do tego by mogły mieć wysokie poczucie własnej wartości. Nawet jeśli do eksplozji nie dojdzie to one wiedzą, że źle się dzieje i zdarza się, że czują sie winne danej sytuacji bo nie potrafią sobie tego wytłumaczyć w żaden inny sposób.<br />
4. Jeśli jesteś kobietą to pamiętaj o tym żeby "nie wymuszać zeznań" na swoim mężczyźnie. Zacznij sama mówić o tym co cię boli a potem zapytaj go jak on to widzi, jak on się czuje w tej trudnej sytuacji.<br />
5. Jeśli jesteś mężczyzną to weź pod uwagę fakt, że twoja partnerka stosuje się do rad, których jej udzielasz nawet gdy o tym nie mówi (nie chce się do tego przyznać). Więc zapamiętuj dokładnie jakich rad jej udzielasz żebyś nie był potem zdziwiony i nie mówił jej, że się czepia albo (o zgrozo!), że coś sobie wymyśliła.<br />
6. Rozmowa o trudny sprawach zbliża jak nic innego na świecie, chociaż nauczenie się tego często wymaga wiele wysiłku z obu stron. ZAPEWNIAM, ŻE GRA JEST WARTA ŚWIECZKI!!!!!<br />
<br />
<br />
Pozdrawiam słonecznie wszystkich uczących się życia we dwoje.<br />
Joanna Marciniak<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br /><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com1Polska51.919438 19.14513646.9069825 9.0377140000000011 56.9318935 29.252558tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-89037577484818522932012-03-01T20:53:00.000+01:002012-03-01T20:57:36.069+01:00SerceW dzisiejszych czasach prawie cała ludzkość potrzebuje pomocy duchowej. Często zapisują się na terapie i na porady psychiatryczne. <br />
Bardzo dużo ludzi szuka pomocy dla siebie. Odpowiedzi na swoje pytania, oraz drogi którą ma kroczyć.<br />
<a name='more'></a><br />
Dzieje się tak dlatego że w obecnych czasach ludzie są bardzo zagubieni. Chcąc godnie żyć skupiamy się na zarabianiu pieniędzy to zaś zmusza nas do wyrzeczeń.<br />
Wyrzekamy się radości, miłości, zdrowia w imię pieniądza. Jest normalną reakcją że każdy chciałby realizować swoje marzenia. <br />
Jednak pogoń ślepo za pieniądzem przysłania nam oczy na ważniejsze sprawy. Kiedy gonimy za pieniądzem to zapominamy o tym że życie nie polega na zarabianiu.<br />
Przekonujemy się o tym kiedy wreszcie po latach będziemy mieli te pieniądze to wreszcie będziemy mogli zrealizować swoje marzenia. Jednak tak słodko nie będzie.<br />
Gdyż zatraciliśmy siebie i to że pozwiedzamy inne kraje, kupimy sobie dom, czy zrealizujemy inne marzenia to już nie będzie to o czum na początku marzyliśmy. <br />
Nie kierujmy uwagę na finanse jako priorytet, raczej jako coś co jest nam też potrzebne w chwili obecnej do życia. Sukcesem jest przestać się martwić o pieniądze,myśleć <br />
o problemach, o zmartwieniach, chorobie, o przyszłości. Rozwiązanie jest bardzo proste a zarazem tak trudne że niewielu się to udaje. ?<br />
Kieruj się swoim sercem a ono cię nie zawiedzie – to jest klucz.<br />
Serca nie można oszukać, okłamać, zaprogramować, zmanipulować.<br />
Serce jest szczere i wie co dla ciebie jest najlepsze. Kiedy dopuścisz do głosu swoje serce i zaczniesz go słuchać<br />
zdarzą się rzeczy niesamowite, o których nie miałeś pojęcia.<br />
Znikną twoje problemy, na świat popatrzysz zupełnie inaczej. Serce uchroni cię przed manipulacjami.<br />
Będziesz więcej słyszał, więcej widział i więcej rozumiał. Możesz powiedzieć że to nie prawda ale ja ci powiem że tak jest bo sama tego właśnie <br />
doznaję i pragnę się podzielić tym z innymi aby lepiej im się żyło. Aby znaleźli swoje szczęście i żyli w miłości gdyż tak już jej jest niewiele.<br />
Gdyż serca się zamykają i jest chłód, oziębłość i cierpienie. Ludzie są nieszczęśliwi gdyż zatracili zdolność do kochania, bo ich serca są zamknięte. <br />
U takich ludzi przemawia rozum który każe im manipulować, kłamać, kombinować itd. <br />
Kiedy się otworzymy na miłość, kiedy zaczniemy słuchać naszego serca to zaczniemy wreszcie żyć, szczęśliwie żyć.<br />
Życzę wszystkim powodzenia. Grażyna Kokot<br />
<br />
Ps. Jak widzisz to nie ja napisałam.Ile osób tyle doświadczeń. Każde z nich jest niezwykle cenne i może pomóc innym. Dlatego zachęcam i Ciebie byś podzielił się swoim doświadczeniem. Jeśli zechcesz to zrobić napisz na adres <a href="mailto:j_marciniak@poczta.fm">j_marciniak@poczta.fm</a> <br />
Joanna Marciniak<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com0Jelenia Góra, Polska50.9044171 15.719361650.7442076 15.4035046 51.064626600000004 16.0352186tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-67138119918173440042012-02-10T00:29:00.000+01:002012-02-10T23:37:45.787+01:00Trudne chwile cz 1W życiu każdego człowieka bez wyjątku przychodzi taki czas gdy wiele trudności spada na głowę.Czasem trudności piętrzą się tak, że właściwie to już nie wiadomo co z tym wszystkim zrobić.<br />
<a name='more'></a><br />
Zadajemy sobie wtedy pytania co ja komu zrobiłem, za co spotkała mnie taka kara? itp. itd...<br />
Główny powód z jakiego doświadczamy różnego rodzaju trudności jest hartowanie DUCHA i NAUKA WDZIĘCZNOŚCI. Za co komu i po co?<br />
<br />
Zastanów się przez chwilę i odpowiedz sobie na pytanie: gdyby wszystko cały czas szło gładko to byłbyś szczęśliwy czy może byłoby nudno? Może brak wyzwań i monotonia tak by Cię rozleniwiły, że przestałbyś robić cokolwiek i wszystko posypałoby się całkowicie?Myślę, że jedno i drugie jest możliwe. <br />
Ja osobiście wszelkie trudności traktuję jak wyzwania, którym należy sprostać. Dlaczego? To proste. Pokonanie mniejszej czy większej trudności daje mi siłę do podejmowania coraz to większych wyzwań. Dzięki temu czytasz teraz te słowa. Najpierw uwolniłam się od strachu, który przez wiele lat tworzył moje życie (to było zdecydowanie najtrudniejsze). Jak to zrobiłam? Działając! Tylko w taki sposób można to zrobić. Jeśli zrobisz pierwszy raz to co uważasz za absolutnie niewykonalne, natychmiast wzrośnie Twoje poczucie wartości. Poczujesz się jakbyś mógł latać, lekko jak mały motylek...( no przynajmniej ja się tak czułam i za pierwszym i za każdym kolejnymrazem, zresztą nadal tak mam).<br />
Pod koniec ostatniej ciąży (gdy się już toczyłam zamiast chodzić) nie mogłam pracować w terenie. Myślałam, że dostanę kręćka siedząc bezczynie w domu, ponieważ jeden dzień od drugiego niczym się nie różnił ani trochę. Gdy maluszek trochę podrósł i nie był już centralną gwiazdą w rodzinie podjęłam kolejne, bardzo trudne dla mnie wyzwanie. Działanie w sieci. To była dla mnie ogromna góra bo nie miałam żadnego pojęcia o tym co z czym i do czego. Poza tym jeszcze kilka lat temu uparcie przekonywałam sama siebie, że posiadanie w domu komputera jest absolutnie bezsensowne i kradnie tylko czas. Pierwszym sygnałem do zmiany decyzji było to, że moje dzieci miały zajęcia komputerowe w pszedszkolu. Wtedy całkowicie zignorowałam ten sygnał. Zaczęło się od tego, że chcialam wrócić do wcześniejszego zajęcia ale tak czy inaczej praca w terenie nie wchodziła w grę ale sprawiała mi ogromną satysfakcję więc musiałam do niej wrócić. Wprawdzie kilka miesięcy zajęło mi nauczenie się niezbędnych rzeczy do działania w sieci ale wróciłam do swojej pracy i robię jeszcze więcej niż zamierzałam(ten blog a wkrótce udostępnię opowiadania do czytania dzieciom) i nie grozi mi zbzikowanie. Tak właśnie trudne chwile doprowadziły mnie do tego właśnie miejsca. Ogromnie mnie to cieszy. Tobie życzę byś nauczył się trudności traktować jak wyzwania i nie bał się ich podejmować. Tylko od Ciebie zależy Twoje życie.<br />
Trudne chwile w partnerstwie i z dziećmi to już inna sprawa bo nie wszystko zależy tylko od Ciebie (chociaż wiele ) .... O tym następnym razem.<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com2Polska51.919438 19.14513646.9069825 9.0377140000000011 56.9318935 29.252558tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-91743951099419712492012-02-06T18:45:00.000+01:002012-02-06T18:45:36.522+01:00MarzeniaJako dziecko żyłam w świecie marzeń. Wtedy to było jedyne co miałam. Będąc nastolatką zauważyłam, że moje marzenia się spełniają jedno po drugim. W wieku sześciu lat spodobało mi się szycie na maszynie i tak zostałam krawcową. Nie lubię szyć więc po co to?<br />
<a name='more'></a><br />
Pewnego dnia mój znajomy ezoteryk, podróżnik astralny autor wielu książek min "Duchy. Kosmiczne niewolnictwo człowieka." ; podczas jednej z naszych rozmów wypowiedział bardzo znaczące dla mnie zdanie: "MARZY SIĘ O TYM CO MA BYĆ." Po jakimś czasie to zdanie wróciło do mnie ze zdwojoną siłą i żyje we mnie do tej pory.<br />
Przychodzimy na świat z konkretnym planem. Uważam, że marzenia to prawdziwy i główny drogowskaz na drodze życia. Dziecko marząc poznaje swoje przeznaczenie. Tak wcześnie poznajemy swoje przeznaczenie ale niestety w większości przypadków zapominamy o nim. Przyczyny zapomnienia są różne. Być może w dzieciństwie opowiadając swoim rodzicom o tym kim chciałbyś być gdy dorośniesz słyszałeś coś w rodzaju: jeszcze ci się pozmienia, albo co gorsza, ale masz bujną wyobraźnie... itd. itp.<br />
Co jeszcze może być przyczyną " zapomnienia"? Rodzice, którzy nie mogą poświęcić swoim pociechom tyle czasu ile by chcieli; odsuwanie realizacji marzeń z powodu strachu itd. itp. To są główne przyczyny tego, że "zapominamy".<br />
Proszę Cię teraz, odpowiedz mi, sobie i innym na pytanie : czy warto posługiwać się marzeniami jako drogowskazem na drodze życia? Może znasz inną przyczynę która każe nam "zapomnieć" ???? Proszę podziel się swoją wiedzą by pomóc innym znaleźć swoje przeznaczenie - znaleźć SIEBIE.<br />
<br /><div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com4Polska51.919438 19.14513646.9069825 9.0377140000000011 56.9318935 29.252558tag:blogger.com,1999:blog-6911336622996279696.post-63855557334243653512012-02-01T00:09:00.000+01:002012-05-24T13:25:41.176+02:00Kobiety kontra mężczyźni.Tytuł sugeruje, że wojna między kobietami i mężczyznami trwa i trwać będzie. Myślę że tak jest ale wcale nie musi tak być. Skąd ta wojna? Stąd, że jesteśmy jak ogień i woda; jak niebo i ziemia; jak dzień i noc.<br />
<a name='more'></a><br />
Jesteśmy całkowicie odmienni niemalże pod każdym względem. Dzięki temu możemy być razem, ponieważ to nam daje możliwość życia w pełni. Pamiętaj, że podobne się odpycha a różne przyciąga.<br />
Co więc przydałoby się zrobić żeby wojny nie było? Cóż... trzeba dogłębnie zrozumieć na czym polegają różnice między kobietą a mężczyzną. Uwierz mi innej drogi do rozejmu nie ma!!!<br />
Jest wiele takich różnic.Postaram się naświetlić kilka wg. mnie najbardziej utrudniających nam wspólne życie.<br />
Droga kobieto gdy chcesz coś przekazać swojemu mężczyźnie, mów do niego wprost i zdecydowanym głosem. Jeśli chcesz żeby coś zrobił w domu to powiedz np:" kochanie wynieś śmieci". Jeśli powiesz do niego "trzeba wynieść śmieci" będzie to dla niego jedynie informacja o tym, że coś trzeba zrobić. On nie usłyszy że prosisz go by wyniósł śmieci. Jesteś kobietą, gdy masz problem potrzebujesz o nim mówić by się z niego oczyścić i znaleźć rozwiązanie. Uwaga tutaj masz dwie możliwości. Pierwsza : powiedz partnerowi, ze chcesz się tylko wygadać i liczysz na to, że cię wysłucha. Wtedy masz szanse znalezienia rozwiązania w czasie twojego mówienia. Jeśli zaczniesz zalewać go potokiem słów " bez ostrzeżenia " to masz bardzo dużą szansę na to, że przerwie Ci już po drugim czy trzecim zdaniu, ponieważ będzie miał już gotowe rozwiązanie twojego problemu. Jeśli jakimś cudem nie przerwie Ci to zdecydowanie odczujesz jego zniecierpliwienie. Dlaczego tak się dzieje?<br />
Ano dlatego, że my kobiety mamy potrzebę mówienia o problemie by w ten sposób znaleźć rozwiązanie. Natomiast nasi wspaniali mężczyźni, gdy mają jakiś problem, "chowają się gdzieś w kącie " by w samotności szukać rozwiązania.Wtedy daj mu święty spokój i poczekaj aż sam do Ciebie przyjdzie i proszę Cię pod żadnym pozorem nawet nie sugeruj mu rozmowy bo może się na długo obrazić.<div class="blogger-post-footer"><object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" width="468" height="60">
<param name="src" value="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia" />
<embed type="application/x-shockwave-flash" width="468" height="60" src="http://megapensja.pl/megapensja_468x60.swf?userlink=http://megapensja.pl/?user=anisia"></embed>
</object></div>Joannahttp://www.blogger.com/profile/02475620247570313425noreply@blogger.com5Polska51.919438 19.14513646.9069825 9.0377140000000011 56.9318935 29.252558